Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

Inka

Nie mam tu na myśli legendarnej kawy, której smak pamiętam z dzieciństwa. Chodzi mi o Danutę Siedzikównę, niedawno pochowaną dzielną dziewczynę. Kto zna to nazwisko, ten wie o co chodzi, kto nie zna, niechaj się czym prędzej doedukuje, bo wstyd. A jak nie chce się edukować, to niech nie czyta dalej tego bloga. Niech nie czyta w ogóle. Otóż mam rozkminę nad jej pogrzebem i obecnością członków KOD-u na nim. Kijowski i Szemełda płaczą wszem i wobec, że przyszli na pogrzeb, i im wpierdolili. Po pierwsze, nie wpierdolili, bo Szemełda ma tak samo zabandażowaną rękę, jak Marzena Rogalska po fejkowym przebiciu dłoni gwoździem. Szrama jest? Nie wiadomo, ale jest bandaż, znaczy rana również. Iście goebbelsowski majstersztyk. Zdarty naskórek to ja miałem, jak przekroczyłem prędkość na rowerze, i hamowałem kolanami po asfalcie. Tak samo pewnie Szemełda się wypierdzielił jak uciekał przez polskimi "nazistami", a teraz płacze. Bośmy byli na pogrzebie, a nam wjebali. Co się dziwić? Też by

Nagroda Złotego Goebbelsa

Joachim Goebbels był człowiekiem odpowiedzialnym za propagandę III Rzeszy. Ci, którym to nazwisko, lub nazwa "III Rzesza", są obce, odsyłam do szkoły lub na Wikipedię. Kto nie wie, co to propaganda, tego odsyłam do słownika lub do lektury Gazety Wybiór... Wyborczej. "Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą" - to chyba najbardziej znane słowa tego człowieka. Wiele mediów publicznych wzięło sobie jego nauki głęboko do serca i stosują niecne praktyki w codziennej pracy. Z tego miejsca polecam fanpage na Facebooku o nazwie jak w tytule posta. Ci ludzie bez litości wytykają goebbelsowskie poczynania mediów. Piszę ten post, ponieważ marzę, a marzenia są za darmo. Marzę o mediach, które podają fakty. Nie przeinaczone, zmanipulowane informacje, przepuszczone przez filtry politycznej poprawności, linii wydawniczej czy osobistych poglądów redaktora naczelnego. Jeżeli muzułmański zamachowiec, krzycząc "Allah Akbar!" wysadza się w centrum miasta, bo tak mu

A może...

http://img.jbzd.pl/2016/08/747035b16d1b0c703648d2cd1e7df206.jpg Zawsze zastanawiał mnie fenomen sprzężenia wielodzietności i ubóstwa. Może ktoś będzie w stanie rozwiać moje wątpliwości. Czy to wynika z faktu, że w takiej rodzinie jest patologia? Że dwójka młodych osób chleje na umór, po czym grzmocą się bez opamiętania, a potem: "Ups! Dziecko?". A może zamiast przeznaczyć 10 zł na gumki, wolą kupić za to dwa wina? Albo trzy litrowe piwska? Zdumiewa mnie widok ubogiej kobiety, która załamuje ręce, bo ma problemy z wyżywieniem gromadki głodnych, niedomytych dzieci, która narzeka, że ma ich piątkę, szóstkę albo dziesiątkę i razem z mężem nie wyrabiają na ich utrzymanie. Teraz, kiedy weszło 500+, wielodzietność nabiera sensu. Posiadanie czwórki czy piątki dzieciaków może się nawet opłacić. Ale to nie zmienia faktu, że ci ludzie zdecydowali się na liczne potomstwo już przed wejściem programu. Racja... słowo klucz: "Zdecydowali". A może się na to wcale nie decydowali

Szlaban

http://img.jbzd.pl/2016/08/de124f343474899691da284a1185ac7e.jpg Widziałem fajowy obrazek. Fajowy to może nie jest najlepsze słowo, bardziej pasowałoby "głęboki", "ponury" lub "prawdziwy", ale "fajowy" to pierwsze słowo, jakie przyszło mi na myśl. Mniejsza o to. Naszła mnie taka refleksja na jego podstawie - Erdogan zrobił interes życia. Imigranci i tak do niego przychodzą, bo koniec końców którędyś muszą dojść do Europy. Czy ich będzie setka, tysiąc czy milion, to on ma na to wyjebane. W jakich warunkach żyją? Podejrzewam, że też ma to w dupie i robi tylko tyle ile każe PR. A dostaje hajsy za to, że ich trzyma. Rewelka. Jak Unia nie chce dawać hajsów, to on na to, że wpuści tę całą hałastrę do nas. Właściwie to nawet powinien to zrobić, doić Unię, ile się da, a na koniec wpuścić do niej imigrantów, żeby pokazać całemu światu, jak głupi ludzie zasiadają w Brukseli. A Unia niestety nie ma jaj. Powinni powiedzieć gościowi: "Sorry, stary, m