Przejdź do głównej zawartości

Szlaban

http://img.jbzd.pl/2016/08/de124f343474899691da284a1185ac7e.jpg
Widziałem fajowy obrazek. Fajowy to może nie jest najlepsze słowo, bardziej pasowałoby "głęboki", "ponury" lub "prawdziwy", ale "fajowy" to pierwsze słowo, jakie przyszło mi na myśl.
Mniejsza o to.
Naszła mnie taka refleksja na jego podstawie - Erdogan zrobił interes życia. Imigranci i tak do niego przychodzą, bo koniec końców którędyś muszą dojść do Europy. Czy ich będzie setka, tysiąc czy milion, to on ma na to wyjebane. W jakich warunkach żyją? Podejrzewam, że też ma to w dupie i robi tylko tyle ile każe PR. A dostaje hajsy za to, że ich trzyma. Rewelka.
Jak Unia nie chce dawać hajsów, to on na to, że wpuści tę całą hałastrę do nas. Właściwie to nawet powinien to zrobić, doić Unię, ile się da, a na koniec wpuścić do niej imigrantów, żeby pokazać całemu światu, jak głupi ludzie zasiadają w Brukseli.
A Unia niestety nie ma jaj. Powinni powiedzieć gościowi: "Sorry, stary, mamy gdzieś ciebie i twoich imigrantów, nic nie dostaniesz" i pieniądze przeznaczyć na rozwój kontynentu.
Unia chce Turcji w swoich strukturach? Po co? By roztoczyć matczyną opiekę nad kolejnym krajem? Ciekawe jak Turcja odpowie na unijne dyrektywy, wytyczne i przepisy.
O tym, jak niedoskonałym bytem politycznym jest UE, można pisać książki. Ja poprzestanę na tym krótkim poście.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Ciemnotą łatwiej rządzić"

Te znamienne, w odniesieniu do polskiego systemu edukacji, słowa wypowiedział nie kto inny, a Józef Stalin. Wielu może się oburzyć na ten cytat, no bo jak można cytować człowieka odpowiedzialnego za śmierć (źródła różnie podają) kilkudziesięciu milionów ludzi? Otóż można, bo czyż nie miał on racji? Wiedza to władza. Posłużę się prostym przykładem sprzed 4 tysięcy lat. Starożytny Egipt. Egipscy kapłani byli bardzo rozgarniętymi ludźmi, dysponowali rozległą wiedzą z dziedziny matematyki czy astronomii. Wiedzieli, kiedy będzie miał miejsce wylew Nilu, który był zbawienny dla egipskiej gospodarki. Potrafili też przewidzieć zaćmienie Słońca. Wyobrażacie sobie przerażenie ludu w momencie, gdy "bogowie zabierają Słońce"? "A przecież kapłan powiedział - pokutujcie za grzechy względem bogów i władcy, albowiem grzesznym odebrana będzie światłość dnia". Tym sposobem kapłani zdobywali posłuszeństwo rzesz nieświadomych ludzi, posługując się zjawiskiem, które tak czy inaczej by

#Czarna rozpacz (+18)

Tak powinien nazywać się protest feministek. Zacznę od tematu, który w pewnym sensie wyczerpuje idee i ukazuje sens wszelkich feministycznych zbiegowisk i jazgotów. Otóż niejaka Taura Slade w ramach prostestu z chęci ukazania odczłowieczenia kobiety przez mężczyzn dała się hardkorowo zerżnąć dwóm facetom. Po pierwsze, wydaje mi się to bezgranicznie debilne. To tak, jakby typowy żul w ramach walki z alkoholizmem najebał się denaturatem. Albo jakby narkoman zajebał sobie złoty strzał. Po drugie, wydarzenie było o tyle bardziej debilne, że pani Slade jest aktorką porno. Aktorka porno deklarująca feministyczne poglądy, która w celach zarobkowych pozwala facetom, aby ją rżnęli przed kamerę, mówiąc wprost. Po trzecie, co dalej? Feministka w ramach protestu wyjdzie za mąż? Urodzi dziecko? Zmyje naczynia, żeby pokazać, jak kobiety w kuchni są odczłowieczane? Czy ten "prostest" odniósł jakikolwiek skutek? Myślę że tak. Pani Slade na pewno podbiła sobie wyświetlenia na swoim profi

"Daj, daj, daj..."

Proszę sobie otworzyć ten obrazek na osobnej karcie i mieć obrazek na uwadze: http://img6.demotywatoryfb.pl/uploads/201109/1316715578_by_milusie_600.jpg To kwintesencja socjalu. Daj. Nieważne za co, nieważne komu. Ważne, żeby jedni dali, a drudzy brali. Można posłuchać lewicy, królów socjalu, którzy socjal niejednokrotnie mają w nazwie grupowania. Oni to w kółko, jak zacięta płyta: "Daj". Kto ma dać? Najlepiej państwo. Bo państwo ma. Jak fajnie rozdawać cudze pieniądze, ach! Jestem całkowitym przeciwnikiem jakiegokolwiek: "Daj". Żadnego daj. Idź i zarób. A państwo zamiast dawać, powinno umożliwić to zarabianie. Tak, pachnie to Korwinem, ale trudno się z nim nie zgodzić. Praca to podatek, podatek to wpływ do budżetu państwa, a jak budżet państwa będzie miał się dobrze, to państwo będzie zdolne wesprzeć przedsiębiorcę, żeby powstało więcej miejsc pracy, firma osiągnie większy zysk, a to z kolei są pieniądze, które zostaną wydane, i znowu mamy wpływy z podatków. A