Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

Nie kolor skóry zdobi człowieka

... lecz jego czyny. Ostatnio jestem świadkiem częstych i gęstych ataków na tle rasowym. Miałem zamiar wczoraj obejrzeć mecz NBA, ale wywaliło mi neta, więc dzisiaj patrzyłem skrót. Gracze Memphis Grizzlies nałożyli warm-ups (ciuchy, które się ma na sobie podczas rozgrzewki) lewa strona na prawą na znak solidarności z Los Angeles Clippers. A ci to dopiero mają bekę w pejoratywnym tego słowa znaczeniu. O co chodzi? O to: http://deadspin.com/exclusive-the-extended-donald-sterling-tape-1568291249 Taśma niestety po angielsku. W wielkim skrócie, Donald Sterling, właściciel drużyny LA Clippers, powiedział o kilka słów za dużo i świat się o tym dowiedział. Chodziło głównie o zdanie: " It bothers me a lot that you want to broadcast that you’re associating with black people ", czyli: "Drażni mnie, i to mocno, że chcesz rozgłaszać spoufalanie się z czarnymi". Pod słowami "czarny człowiek" mamy w tym momencie legendę NBA, Magica Johnsona, z którym zdjęcie partne

Religia (nie)pokoju

Wszyscy znamy pogłoski o tym, co dzieje się w islamie. Oblewanie małżonek kwasem za... w zasadzie często nie wiadomo za co, obcinanie głów, zamachy terrorystyczne itd. Długo by wymieniać. Ciągle słyszę głosy, że islam WCALE NIE JEST RELIGIĄ POKOJU. To oczywista manipulacja. Należy rozróżnić założenia religii, szariat i zachowanie samych muzułmanów. Sama religia faktycznie jest bardziej agresywna, niż chociażby katolicyzm, ale nie zapominajmy, że i chrześcijanie w imię religii potrafili robić naprawdę paskudne rzeczy. Przecież jak ktoś może czcić innego Boga niż my? Dawaj na nich! Nie tłumaczę w ten sposób islamu, bo nadal jest on dalece bardziej agresywną religią niż katolicyzm. W czym jednak tkwi problem? W ideologii. Gdyby każdemu z katolików od małego wmawiano, że każdy innowierca to sługa szejtana, i należy go zabić, jeżeli trafi się taka okazja, to katolicyzm byłby agresywną religią. Sam islam, gdyby wyewoluował w odpowiednim kierunku, miałby szansę być religią pokoju. Proble

Święć się imię Twoje

Fragment jednej z najpopularniejszych modlitw pasuje jak ulał do wyniesionego wczoraj na ołtarze Jana Pawła II. Polska świętych ma sporo, gdyż życie w tym zacnym kraju wymaga cierpliwości świętego, ale to pierwszy, którego, że tak to nazwę, znałem. Za dzieciaka, czyli do ukończenia piętnastu lat, żyłem ze świadomością, że papieżem jest Polak, że to łebski gość, śmiga w kilku językach (biegle), a w kilkunastu się porozumiewa, poważana persona itd. O dziwo, jego wielkość częściowo zrozumiałem dopiero wówczas, gdy zmarł. Nie przedłużając, Karol Wojtyła wielkim polakiem był. Naturalnie gratuluję mu świętości, choć należała mu się jak psu buda. Nie rozumiem natomiast, jakim trzeba być, za przeproszeniem, wyrachowanym skurwielem żeby na tej świętości się dorabiać? Mamy niedzielę Bożego Miłosierdzia, kanonizację dwóch wielkich papieży, mszę świętą i wiele innych duchowych "atrakcji", ale oprócz tego mamy: - specjalne wydanie wszystkich serwisów informacyjnych; na każdym kanale wy

Widziały gały na kogo głosowały

To nie sondaż, żadne przedwyborcze badanie gruntu, ale spytam - na kogo będziecie głosować? PO? PiS? PSL? Twój Ruch? A może na Korwina? Głosujcie, na kogo chcecie. Mam to gdzieś. Wolne i tajne wybory gwarantuje Wam Konstytucja i nikt, a zwłaszcza ja, nie mogę Wam tego prawa odebrać. Tutaj jednak śmiem zadać drugie pytanie - dlaczego akurat ta partia? Bo... bo co, tak właściwie? Bo lepiej kłamią? A może obiecują słodsze gruszki na wierzbie niż inni? Przystojny rzecznik, przewodniczący ma taki nieodparcie polski wąs, albo po prostu Ci po drugiej stronie barykady stoją tam, gdzie kiedyś stało ZOMO? Ilu z Was zagłosuje na zasadzie: "Tego znam, temu dam"? Czy ktokolwiek z Was głosujących na PO, PiS, PSL lub inną partię zadał sobie trud zapoznania się z programem politycznym? Ze statutem? Czy jesteście w stanie określić, która z działających partii w swym programie zawarła myśli bliskie Waszemu sercu i duszy? Krótki przegląd polskiego społeczeństwa (może nie tak dokładny

Nie uważałeś, jak robisz...

...rób, jak uważasz. Tymi słowami mojego kolegi ze studiów (jeśli powtórzył po kimś, to zwracam honor) rozpocznę rozważania na temat wychowania. Podstawowe pytanie - kto kogo w tych czasach wychowuje? Z definicji rodzice, ale praktyka pokazuje, że rodzice to anachroniczny byt, który przynosi do domu pieniądze. "Wychowała mnie ulica", mają w zwyczaju butnie deklamować dzieci z dobrych domów, które, żeby się zasymilować z jakąś grupą, chodzą w brudnych ciuchach i udają kogoś, kim nie są. Ze zgrozą zauważam, że w dzisiejszych czasach coraz częściej dzieci wychowują się same, albo, co gorsza, wychowują rodziców. Mała dygresja - macie kota? Kochane, słodkie stworzenie, które, gdy głodne, piłuje japę. Gdy chce na dwór, piłuje japę. Gdy chce się kiziać - nie zgadniecie - piłuje japę. Kto widział kotkę z młodymi lub kocie gody, ten wie, że koty nie używają miauczenia do komunikowania się ze sobą, lecz do manipulowania ludźmi. Pomiędzy sobą porozumiewają się charakterystycznym m

JP na 100 %

...czyli o nakłanianiu do ordynarnych stosunków intymnych z polskim wymiarem ścigania. Najpierw rys historyczny zjawiska. To znaczy, o jakimkolwiek rysie historycznym trudno mówić, bowiem brak publikacji naukowych na ten temat. Niechęć do funkcjonariuszy państwowych powstała wraz z powstaniem pierwszych struktur zorganizowanego społeczeństwa i kodeksów karnych. Każdy, kto popełnił przestępstwo, miał jedyną i niepowtarzalną okazję dostać pałą w głowę, chłostę w miejscu publicznym, więzienie lub ekspresowy bilet na tamten świat. Kompletnie za darmo! Nic dziwnego, że pojawiła się pewna... zażyłość, skoro coś rozdawali za darmolca. Nieważne, że to przeważnie wpierdol. Któż w tym wypadku nie pokochałby osobników, którzy w imię służby wyższemu dobru gotowi byli przestępcę doprowadzić przed oblicze sędziego? Fakt faktem, niektórzy strażnicy używali uprawnień dla rozrywki, bo byli psycholami, i od czasu do czasu pałowali kogoś mocniej, niż na to zasłużył. Ale zasłużył. Złamał prawo, czy bzyk

Dlaczego ONR to naziści

To nie pytanie, lecz zdanie oznajmujące. Za moment Wam opowiem, dlaczego polska frakcja Obozu Narodowo-Radykalnego to naziści. Najpierw jednak zastanówmy się, kim są, lub byli, ci naziści. Otóż mianem "nazizmu" określa się partyjną ideologię NSDAP propagującą narodowy socjalizm, czyli partii Hitlera, i z Hitlerem nazizm się kojarzy. Niektórzy bowiem tę ideologię zwą hitleryzmem. Pragnę jednak zauważyć, że to nie Hitler założył NSDAP, lecz pan Anton Drexler, o którym niewiele się mówi. Mówi się natomiast na okrągło, że nazizm był bezwzględnie zły, jakby sam Szatan wyszedł z Piekieł i stworzył ich program polityczny. Czy ktokolwiek z Was kiedykolwiek zadał sobie trud przeczytania programu politycznego NSDAP? Oto i on: http://www.dws-xip.pl/Dane/programnsdap.html Oczywiście niektóre punkty są czysto antysemickie i rasistowskie, niekiedy wręcz zakrawają na paradoks. Swoją drogą, możecie sobie wyobrazić, jakim cudem niski, piwnooki brunet wytłumaczył całej Rzeszy Niemców, że i

Znajomości a rekomendacja

Z tego miejsca chciałbym podziękować A. Pilipiukowi za zgodę z moimi poglądami tak w osiemdziesięciu procentach. Dobrze, że zostawił jeszcze dwadzieścia procent marginesu, będzie się o co spierać, bo Polak bez zwady, to jak szlachcic bez szabli. Dzisiaj chciałbym rozróżnić pojęcia "rekomendacja" i "znajomości". Jako przykład podam moją siostrę. Jest nas dwoje, mniej lub bardziej kochające się rodzeństwo. Z nas ja zawsze lepiej wszystko pojmowałem, ale ona była pracowita, czym dorobiła się lepszych wyników w szkole na wszystkich szczeblach edukacji. Oczywiście siedzenie całymi dniami w książkach dawało jej immunitet od prac domowych, ale o tym ciiii... Dość powiedzieć, że po maturze zdecydowała się udać do studium farmaceutycznego. Aptek jest do cholery i trochę, a koncerny farmaceutyczne zadbają o to, żeby leki zawsze były nam potrzebne. W sumie jest w tym jakiś sens - pięć lat pracować na bezrobocie albo dwa lata na zawód? Wybrała to drugie. Skończyła studium, z

Tolerancja brakiem tolerancji

Mówi się, że to pies powinien merdać ogonem, a nie odwrotnie. Praktyka jak zwykle weryfikuje sens każdej zasady i już od dawna to ogon merda psem. Pies, to ludzkość, ogon, a raczej ogony, to wszelkiego mniejszości, i każda z nich, każdy z tych ogonów merda psem na swój sposób. Ja, jako przedstawiciel niepostępowego kolektywu anachronicznych konserwatystów, czuję się merdany na wszystkie strony i wcale mi się to nie podoba. O co chodzi? O tolerancję. Wobec mniejszości głównie. Oczywiście do czasu, aż to mniejszość stanie się większością, a to niebawem nastąpi. Jakie mamy mniejszości? Przeróżne. Zaczniemy od tej, która najbardziej mnie wk$!#$@wia: 1. Mniejszości seksualne - ich reprezentanci, czyli LGBT otwarcie, nachalnie i agresywnie nawołują do tolerancji wobec nich. Każdy, kogo niegdyś nazwano by dewiantem, a dziś zwać go trzeba osobą o odmiennych preferencjach seksualnych, domaga się szacunku. Mówiąc za Andrzejem Pilipiukiem, na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Jak mogę szanować

Po co z normalnego człowieka robić debila?

Mowa o pośle Antonim Macierewiczu, wieloletnim pracowniku Wojskowych Służb Informacyjnych, historyku, pracowniku akademickim i łebskim gościu ogólnie. Dlaczego w powszechnej opinii jest czubkiem? Bo musi. Inaczej, nie daj Boże, ktoś by mu uwierzył w to, co mówi. Pytanie, zagadka: ile znacie teorii spiskowych? Pewnie kilka. W ile z nich wierzycie? Niewiele. Dlaczego? Bo ci, którzy je głoszą, mają opinię idiotów. UFO? W życiu, tylko walnięci ludzie twierdzą, że je widzieli. Nowy Porządek Świata? Nigdy w życiu. Elity? Nie istnieją. I tak dalej. Po tym poście i ja pewnie zostanę nazwany idiotą, ale jeszcze nie wiem przez kogo. Czemu postanowiłem to napisać... Wczoraj wracałem busem od dziewczyny i w Radiu ZET słyszałem wiadomości. Zespół ekspertów Wojskowej Prokuratury Okręgowej orzekł, że na próbkach z TU - 154 nie ma śladów materiałów wybuchowych. Ot, kuźwa, odkrycie. Po czterech latach na to wpadli? Cztery lata zajęło im ustalenie tego faktu? A może czekali, aż Rosjanie im te p

A taki był ładny, amerykanski. Szkoda

Podejrzewam, że znakomita większość Polaków zna ten cytat, i film, w którym owe słowa padają. W naszym kraju przyjęło się uważać zachodnie za lepsze. Dlaczego? Czemu samochody tylko niemieckie, romantycy tylko we Francji, a Ameryka to niedościgniony ideał państwowości i wszelkich wartości, za którym to musimy gnać, jak charty na wyścigach za sztucznym królikiem? Podejrzewam, że nie bez znaczenia jest tutaj polska przekorność. Przez prawie pięćdziesiąt lat zmuszano Polaków, by myśleli, że najlepsze jest wszystko, co wschodnie, radzieckie konkretnie. Polacy, jak to my, owszem, przytakiwali, "Tak, tak, towarzyszu . Naturalnie wołgi są o klasę lepsze od rolls royce'ów i Lincolnów", ale w duchu zaklinali "towarzyszy"", żeby diabli ich wzięli razem z ich wołgami. W końcu przyszedł rok 1989, odzyskaliśmy suwerenność i prawo decydowania o sobie (a przynajmniej takie idee rozgłoszono) i ciemiężony przez lata naród tyłkiem odwrócił się na wschód i ze łzami nadziei

Potrzeba matką konsumpcji

Moi drodzy, kiedy idziecie na zakupy? Z jakiego powodu? Co ma na to wpływ? Potrzeba. Tutaj odwołam się do piramidy potrzeb Masłowa. http://lifementor.pl/wp-content/uploads/2011/05/maslov.jpg Na samym dole są te fizjologiczne - jedzenie, wydalanie, sen. Kupujecie więc chleb, sedes i łóżko. Logiczne. Ewentualnie chleb pieczecie sami, z desek zbijacie sławojkę, a śpicie na sienniku. Nieważne. Grunt że potrzeby zaspokojone. Co dalej, potrzeba bezpieczeństwa. Co nam ją daje? Praca, dom, rodzina. W poszukiwaniu pracy pomogą nam pośrednicy i portale ogłoszeniowe, firm budowlanych jest do wypęku, a rodzina? Niby można samemu się o nią postarać, ale po co, skoro jest tyle poradników uwodzenia i doradców życiowych? Dalej, przynależność. Jej brak oznacza samotność, ta z kolei wiedzie do depresji i w konsekwencji do śmierci. Co zrobić, by to nie nastąpiło? Och, rozwiązań jest cała masa, a nasi ulubieni producenci już zadbają o to, byśmy zainwestowali w odpowiednie produkty. Bo nie wiem, czy z