Tak się mówi na temat, który niekiedy za często jest odgrzewany, przez co rozprzestrzenia się smród.
Polecam lekturę poniższego artykułu:
http://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/10923-tusk-w-tarapatach-jest-zawiadomienie-o-popelnieniu-przestepstwa-i-zarzut-zdrady-dyplomatycznej
Szczerze? Mam to w dupie, czy Tusk popełnił przestępstwo. Mam gdzieś, czy Macierewicz jest w prawdzie. Nie obchodzi mnie już kwestia Smoleńska.
Wkurwia mnie natomiast, że co jakiś czas przy byle okazji Macierewicz wyciąga jakieś brudy, wiąże to z katastrofą smoleńską i pluje naokoło. Kurwa, nie wiem, czy ma rację, czy jest wariatem, i nie dbam o to, ale słowo daję - Polska ma większe potrzeby, niż udowadnianie komuś winy lub niewinności.
Był czas, aby zadbać należycie o dotarcie do prawdy nt. Smoleńska. Ten czas minął. Teraz polskie władze mogą co jedynie słuchać, jak władze innych państw drą z nich łacha, że o własny interes nie potrafią zadbać. To tak, jakby kot sąsiada zdechł na mojej posesji, a ja zabrałbym truchło i zakopał. Natomiast sąsiad do tej pory rzucałby oskarżenia, że kociaka otrułem. Kuźwa, zamiast od razu powiedzieć: "Zabieram zwłoki i będę dochodził, co kota zabiło", pozwolił mi na zatarcie śladów, a potem ma nieskończone pretensje.
Kiedy rozbijają się samoloty innych państw, rządy tychże potrafią wysłać swoich ludzie na miejsce tragedii i zadbać o wrak, zwłoki, wyjaśnienie przyczyn. Tylko my, kuźwa, nie potrafiliśmy wyjąć głów z dup i zrobić, co trzeba, bo Putin powiedział: "Niet", a Tusk na to: "Skoro niet, to niet. Wracamy".
A teraz minister Macierewicz konsekwentnie robi z siebie idiotę i pakuje opozycji na widelec takimi i temu podobnymi akcjami. Po co to? Zamiast się zająć poważnymi sprawami, poświęca uwagę bzdetom. Na litość boską! Czy wszystko w Polsce musi być patologiczne?
Gdyby tylko można było poprzez referendum zamknąć niektórym ludziom gębę...
Polecam lekturę poniższego artykułu:
http://polskaniepodlegla.pl/kraj-swiat/item/10923-tusk-w-tarapatach-jest-zawiadomienie-o-popelnieniu-przestepstwa-i-zarzut-zdrady-dyplomatycznej
Szczerze? Mam to w dupie, czy Tusk popełnił przestępstwo. Mam gdzieś, czy Macierewicz jest w prawdzie. Nie obchodzi mnie już kwestia Smoleńska.
Wkurwia mnie natomiast, że co jakiś czas przy byle okazji Macierewicz wyciąga jakieś brudy, wiąże to z katastrofą smoleńską i pluje naokoło. Kurwa, nie wiem, czy ma rację, czy jest wariatem, i nie dbam o to, ale słowo daję - Polska ma większe potrzeby, niż udowadnianie komuś winy lub niewinności.
Był czas, aby zadbać należycie o dotarcie do prawdy nt. Smoleńska. Ten czas minął. Teraz polskie władze mogą co jedynie słuchać, jak władze innych państw drą z nich łacha, że o własny interes nie potrafią zadbać. To tak, jakby kot sąsiada zdechł na mojej posesji, a ja zabrałbym truchło i zakopał. Natomiast sąsiad do tej pory rzucałby oskarżenia, że kociaka otrułem. Kuźwa, zamiast od razu powiedzieć: "Zabieram zwłoki i będę dochodził, co kota zabiło", pozwolił mi na zatarcie śladów, a potem ma nieskończone pretensje.
Kiedy rozbijają się samoloty innych państw, rządy tychże potrafią wysłać swoich ludzie na miejsce tragedii i zadbać o wrak, zwłoki, wyjaśnienie przyczyn. Tylko my, kuźwa, nie potrafiliśmy wyjąć głów z dup i zrobić, co trzeba, bo Putin powiedział: "Niet", a Tusk na to: "Skoro niet, to niet. Wracamy".
A teraz minister Macierewicz konsekwentnie robi z siebie idiotę i pakuje opozycji na widelec takimi i temu podobnymi akcjami. Po co to? Zamiast się zająć poważnymi sprawami, poświęca uwagę bzdetom. Na litość boską! Czy wszystko w Polsce musi być patologiczne?
Gdyby tylko można było poprzez referendum zamknąć niektórym ludziom gębę...
Komentarze
Prześlij komentarz