Właśnie przyszła mi do głowy pewna myśl.
Komitet Obrony Demokracji, jak wskazuje nazwa, występuje w obronie demokracji, czyli woli większości narodu do decydowania o ważnych sprawach w Polsce za pośrednictwem wyborów.
Za pośrednictwem wyborów zarówno PiS, jak i prezydent Duda zostali wybrani do rządzenia Polską.
Idąc tym tropem, KOD powinien bronić PiSu i prezydenta Dudy, występować w ich imieniu, a nie przeciwko nim.
To tak, jakby Komitet Obrony Życia Poczętego nawoływał do liberalizacji aborcji.
Chyba że przez lata coś zmieniło się w definicji "demokracji".
Komitet Obrony Demokracji, jak wskazuje nazwa, występuje w obronie demokracji, czyli woli większości narodu do decydowania o ważnych sprawach w Polsce za pośrednictwem wyborów.
Za pośrednictwem wyborów zarówno PiS, jak i prezydent Duda zostali wybrani do rządzenia Polską.
Idąc tym tropem, KOD powinien bronić PiSu i prezydenta Dudy, występować w ich imieniu, a nie przeciwko nim.
To tak, jakby Komitet Obrony Życia Poczętego nawoływał do liberalizacji aborcji.
Chyba że przez lata coś zmieniło się w definicji "demokracji".
Komentarze
Prześlij komentarz