Zdumiewające, jak niektóre media i ludzie wyśmiewają Beatę Szydło za wizytę u papieża w, być może istotnie, ponurym nakryciu głowy. Niektóre głosy sugerują nawet, że to muzułmańska burka, hidżab lub kwef, nie wiedząc przy tym, jak owe nakrycia głowy w rzeczywistości wyglądają.
Kilka słów komentarza. Jak wyjaśnił portal Żelazna Logika (Link: https://web.facebook.com/zelaznalogika.net/?fref=nf) to, co miała pani premier na głowie, to mantilla, czyli tradycyjne, katolickie nakrycie głowy rodem z Hiszpanii. Wychodzi ignorancja przeciwników obecnej władzy.
Co dalej, nawet gdyby przyszła w hidżabie, to co z tego? A gdyby przyszła w zgrzebnym, płóciennym worku po kartoflach? Popatrzcie na strojnych duchownych różnych wyznań i ich poczynania, ich stosunek do wiary, którą głoszą, i działania pozakościelne. Afery, seksskandale - seksskandale wśród ludzi, którzy deklarowali celibat! - mamona i uzurpowanie sobie prawa do jedynej i słusznej wiary. Gdybym miał wybór, wolałbym już panią premier w płóciennym worku.
Pojawiają się także nawiązania do islamu. Rozumiem, najeżdżanie na islam jest ostatnio w modzie. Zabawne jest jednak to, że głosy krytykujące panią Szydło za noszenie islamskich strojów pochodzą od tych samych ludzi, którzy krzyczą na marszach i gównoportalach: "Welcome refugees!", "Wincyj imigrantów!".
Dziwne, za niemuzułmańskie nakrycie głowy została obrzucona gównem, jakby miała na sobie co najmniej pas szahida. I co to wszystko dało? Czy PiS po tych głosach jest mniej u władzy, niż był? Nie. Tylko zadeklarowanych idiotów więcej.
Kilka słów komentarza. Jak wyjaśnił portal Żelazna Logika (Link: https://web.facebook.com/zelaznalogika.net/?fref=nf) to, co miała pani premier na głowie, to mantilla, czyli tradycyjne, katolickie nakrycie głowy rodem z Hiszpanii. Wychodzi ignorancja przeciwników obecnej władzy.
Co dalej, nawet gdyby przyszła w hidżabie, to co z tego? A gdyby przyszła w zgrzebnym, płóciennym worku po kartoflach? Popatrzcie na strojnych duchownych różnych wyznań i ich poczynania, ich stosunek do wiary, którą głoszą, i działania pozakościelne. Afery, seksskandale - seksskandale wśród ludzi, którzy deklarowali celibat! - mamona i uzurpowanie sobie prawa do jedynej i słusznej wiary. Gdybym miał wybór, wolałbym już panią premier w płóciennym worku.
Pojawiają się także nawiązania do islamu. Rozumiem, najeżdżanie na islam jest ostatnio w modzie. Zabawne jest jednak to, że głosy krytykujące panią Szydło za noszenie islamskich strojów pochodzą od tych samych ludzi, którzy krzyczą na marszach i gównoportalach: "Welcome refugees!", "Wincyj imigrantów!".
Dziwne, za niemuzułmańskie nakrycie głowy została obrzucona gównem, jakby miała na sobie co najmniej pas szahida. I co to wszystko dało? Czy PiS po tych głosach jest mniej u władzy, niż był? Nie. Tylko zadeklarowanych idiotów więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz